piątek, 16 listopada 2012

Usypiasz laptop zbyt długo? To może być niebezpieczne dla Twoich plików

W artykule opisuję sytuację, która może się przydarzyć w skrajnych wypadkach podczas użytkowania komputera.

Wraz ze wzrostem udziału komputerów przenośnych na rynku, coraz ważniejszą kwestią pozostawało oszczędzanie energii. W końcu wymuszono na producentach sprzętu, systemów operacyjnych i sterowników dążenie do optymalnego zarządzania energią w komputerach i dziś jest to już właściwie standard. W laptopach, telefonach, komputerach stacjonarnych, sterownikach przemysłowych. Nie dotykasz przez kilkadziesiąt sekund klawiatury, to ekran w komputerze zacznie przygasać. Naciśnięcie przycisku na klawiaturze telefonu spowoduje jego podświetlenie i po kilkunastu sekundach zgaśnięcie. Nie dotykany ekran tabletu zaczyna także przygasać po kilkunastu sekundach. Dzisiaj właściwie każde urządzenie elektroniczne ma kilka trybów zarządzania energią elektryczną. Dobrą stroną aktywnego przełączania pomiędzy trybami zużycia energii w urządzeniu elektronicznym jest to, że możemy zaoszczędzić pewną ilość energii. Przekłada się to na wymierne zyski, nie tylko z powodu mniejszego poboru mocy. W czasie gdy ekran LCD jest wyłączony, to nie wypalają się w nim piksele. W czasie gdy dysk twardy komputera nie pracuje, nie zużywają się jego łożyska i zawieszenie. Gdy urządzenie elektroniczne przełączone jest w tryb obniżonego poboru mocy, to także słabiej się grzeje. Same zalety oszczędzania energii, ale czy na pewno?

Tryb oszczędzania energii w urządzeniach elektronicznych to nie tylko same zalety. Pociąga on za sobą pewne niedogodności. Każde urządzenie które jest ustawione w stanie oszczędzania energii trzeba wybudzić, aby było gotowe do pracy. Wybudzenie zajmuje pewien czas, nie zawsze dość krótki. W trybie oszczędzania energii niektóre podzespoły urządzenia są wyłączone, głównie te najbardziej prądożerne, których wyłączenie można zaakceptować.

W każdym komputerze jest ustawiony plan zasilania. Opcje te są rozbudowane szczególnie w urządzeniach przenośnych, jak notebooki i tablety. W tych urządzeniach zaletą jest długi czas działania tych urządzeń na zasilaniu bateryjnym, dlatego w czasie nieużywania sprzętu należałoby znacznie ograniczyć jego pobór mocy.

Uśpienie komputera najczęściej stosowane jest w komputerach przenośnych. Polega ono na wyłączeniu ekranu i dysków twardych oraz zmianie trybu pracy procesora. Co ważne, pamięć RAM (a więc kasowalna po wyłączeniu zasilania) jest cały czas podtrzymywana z baterii. Komputer możemy wybudzić z trybu uśpienia w ciągu kilku sekund. Po wybudzeniu system operacyjny może spytać o hasło, bez niego dostęp do aplikacji i plików nie będzie możliwy. Co ważne, jeśli stworzyliśmy właśnie dokument i jest on dalej otwarty w programie, nie ma potrzeby go zapisać. Możemy spokojnie uśpić komputer a po jego wznowieniu kontynuować pracę z plikiem. 
W większości laptopów krótkie naciśnięcie przycisku zasilania lub zamknięcie pokrywy laptopa powoduje przejście komputera w tryb uśpienia. Jest to sygnalizowane zwykle miganiem pomarańczowej diody na obudowie komputera. Naciskając dowolny klawisz komputera lub przycisk Power powodujemy jego wybudzenie.

Warunki testu
Opisywana przeze mnie sytuacja miała miejsce po wyczerpaniu się baterii notebooka do 9% pojemności. Wcześniej notebook przez 3 dni nie był ładowany i nie był wyłączany, a jedynie był usypiany.

Otwarłem trzy zdjęcia na notebooku i postanowiłem skopiować je na pendrive. Po skopiowaniu zdjęć włożyłem pendrive do drugiego komputera i tu moim oczom okazał się dziwny widok, a mianowicie "krzaki".

Pomyślałem, że pendrive jest uszkodzony. Skopiowałem więc zdjęcia ponownie z tym, że na przenośny dysk twardy. Moim oczom okazał się znowu zniekształcony obraz. Dwa dyski nie mogły być uszkodzone. Postanowiłem więc porównać sumy md5 obrazków z notebooka (na baterii, po wybudzeniu) oraz z pendriva na komputerze stacjonarnym. Okazało się, że sumy md5 tego samego pliku są różne.
Gwoli wyjaśnienia muszę tu dodać, że otwierając zdjęcia na notebooku (usypianym) obrazki były pokazywane poprawnie. Dopiero po skopiowaniu zdjęć na inny nośnik i otwarcie ich na drugim komputerze powodowało, że pokazywały się zniekształcenia obrazu. Spróbowałem więc wylogować komputer przenośny i zalogować ponownie. Nic to nie dało, skopiowane zdjęcia dalej były zniekształcone. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że są błędy w pamięci RAM notebooka. A że pamięć RAM ulega wykasowaniu podczas wyłączenia, postanowiłem zrestartować notebooka. Po zrestartowaniu skopiowałem ponownie zdjęcia na dysk przenośny i otwarłem je na drugim komputerze. Tym razem otworzyły się poprawnie, a suma md5 na obu komputerach się zgadzała.

Opisana wyżej sytuacja może się przydarzyć każdemu, kto zbyt wyczerpie baterię swojego urządzenia przenośnego. Może być ona o tyle groźna, że wszystkie otwarte pliki zostaną zapisane z błędami, a później nie będzie można ich już otworzyć. Może się np. zdarzyć że podczas pisania wypracowania w Wordzie uśpimy komputer, a po wznowieniu i zapisaniu pracy zawierać będzie ona błędy. Na błędy szczególnie narażone są wszelkiego rodzaju archiwa. W moim przypadku spakowałem archiwum zip z plikami na komputerze wybudzonym z uśpienia i skopiowałem plik zip na pendriva. Na drugim komputerze pliku zip nie dało się już otworzyć, pokazywał się komunikat 'Błąd w uszkodzonym archiwum zip'.

Rady
Jak zasygnalizowano w artykule, w pewnych sytuacjach uśpienie urządzenia może być bardzo groźne. Spowoduje nieodwracalne zmiany w pamięci o podtrzymaniu bateryjnym (RAM), a w konsekwencji fałszywy obraz pliku rezydującego w pamięci. Zapisanie tego pliku na dysk skutkować będzie niemożnością otwarcia go przy następnym uruchomieniu komputera lub na innym komputerze. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej nie pracować z ważnymi plikami jeśli mamy notebooka tylko na baterii, w dodatku prawie wyczerpanej. Kolejne zalecenie jest takie, by nie trzymać notebooka w stanie uśpienia przez kilka dni, ale restartować lub wyłączać go przynajmniej raz na 2-3 dni. To samo tyczy się aparatów cyfrowych. W bardzo niekorzystnych warunkach (słabe baterie, duża wilgotność) może zdarzyć się nam, że zdjęcie które zapisze się na karcie pamięci będzie uszkodzone jak na powyższym obrazku. Dlatego jeśli robimy ważne zdjęcia cyfrówką, to lepiej mieć włożone nowe baterie.

Teraz już wiecie, dlaczego podczas zabezpieczania włączonego komputera na potrzeby śledztwa nie można go wyłączać z zasilania.

 

3 komentarzy:

hunday pisze...

.

mijenka pisze...

Jak za długo to trwa to albo problem z oprogramowaniem albo sprzęt już stary i wolno chodzi. Może warto pomyśleć nad zmianą komputera? Na https://www.oleole.pl/laptopy-i-netbooki,_MSI.bhtml jest spory wybór i całkiem atrakcyjne ceny

Komputerowiec pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.

Prześlij komentarz

Podziel się swoimi myślami.Spam nie będzie tolerowany.