sobota, 25 grudnia 2010

Wykonywanie kopii zapasowych w informatyce

Poświęcasz godziny na konfigurację sprawdzanie logów programów backupowych? Wydajesz pieniądze na modernizację serwera? To i tak nie daje pewności, że w razie awarii odzyskasz pliki. Wiesz o tym! A przecież są prostsze sposoby zabezpieczenia najważniejszych dla Twojej firmy danych.
Autor: Waldemar Konieczka

Artykułów opisujących sposoby wykonywania kopii zapasowych jest w sieci na prawdę wiele. Podobnie jak oprogramowania, które – za darmo, bądź za pieniądze – pozwoli nam zabezpieczyć pliki przed zniszczeniem. Ten artykuł nie ma być kolejnym, opisującym sposoby konfiguracji mniej lub bardziej chałupniczych systemów archiwizacji danych. Jego celem jest przedstawienie, w kontekście typowych rozwiązań, nowoczesnych systemów archiwizacji on-line.

W dzisiejszych czasach, przy co raz większej świadomości zarówno użytkowników jak i administratorów co do konieczności wykonywania kopii zapasowych danych, przychodzi pora na rzetelne rozważanie nie tyle samej idei backupu ile racjonalności i konkurencyjności poszczególnych metod jego wykonywania.

Należy pamiętać o tym, że wybór rozwiązań backupowych zależny jest od wielu czynników. Oczywistym jest, że inne metody wybierzemy dla dużych ilości danych czy też dużych sieci, inne zaś dla małych i średnich.

Na szczęście dostępne dzisiaj rozwiązania w zakresie kopii zapasowych pozwalają stworzyć sprawny system kopii zapasowych, którego koszty będą na tyle rozsądne, by mogły je ponieść nie również małe i średnie firmy a nawet indywidualni użytkownicy.

Sposób „na piechotę”

Najprostszym sposobem wykonywania kopii zapasowych jest ręczne tworzenie duplikatów plików. Ten archaiczny sposób nadal wykorzystuje część indywidualnych użytkowników.

Oczywistymi wadami takiego rozwiązania są: całkowicie manualna obsługa, konieczność pamiętania o wykonywaniu kolejnych kopii czy brak możliwości szybkiego i kompleksowego przywrócenia plików.

Z wspomnianych wyżej powodów implementacja tego rachitycznego systemu w skomplikowanych strukturach informatycznych jest praktycznie nie możliwa. Niestety mimo że trudno także wyobrazić sobie jego funkcjonowanie nawet w małych firmach zdarzają się jeszcze administratorzy wykonujący kopie bezpieczeństwa raczej według wskazań swojego przeczucia niż wedle prawideł IT.

Opcja „sprzęt”

W wielu przypadkach użytkownicy komputerów uciekają się do różnorodnych rozwiązań sprzętowych. Bardzo często powtarzana jest obiegowa opinia, że niedrogą i dobrą metodą zabezpieczania danych jest standard RAID.

Niestety, twierdzenie to jest nie do końca słuszne. Owszem, o ile RAID w standardach powyżej 0 oferuje pewną nadmiarowość danych, pamiętajmy, że jest to jednak tak na prawdę integralny element funkcjonowania macierzy, forma zabezpieczenia jej przed utratą danych w wyniku uszkodzenia fizycznego jednego lub więcej dysków nie zaś system kopii bezpieczeństwa.

Innym sprzętowym rozwiązaniem, o które można się pokusić jest stworzenie serwera backupu dla naszej sieci. Pomysł ten wydaje się dość atrakcyjny. Na rynku dostępnych jest wiele darmowych programów, które potrafią wykonać kopię zapasową, a i opisów ich konfiguracji jest aż nadto.

Nim jednak pochwalimy to wyjście z sytuacji musimy zwrócić się ku kwestii niezwykle ważnej dla backupu – kosztów tworzenia kopii zapasowej. Każdy taki system – oprócz tego, że jest niezbędny powinien być także dokładnie skalkulowany i opłacalny.

Jak owa kalkulacja wygląda? Koszt w miarę stabilnej maszyny mogącej służyć za serwer backupu (przy założeniu, że komputer posiadać będzie dwurdzeniowy procesor low cost, 4 GB RAM oraz 2 dyski x 1TB) to około 2000 zł. Do tego urządzenie to musiałoby synchronizować się dla bezpieczeństwa z bliźniaczą maszyną – kolejne 2000zł. Koszt zużytej rocznie energii dla jednego urządzenia (przy założeniu, że zużyje ono 100 W, a cena za 1kWh to 0,3 zł) wyniósłby nieco ponad 500 zł.

Łącznie to 5000 zł, które, jeśli podzielimy je przez 12 miesięcy roku, dadzą miesięczny koszt wahający się w granicach 400 zł. I to tylko przy uwzględnieniu podstawowych kosztów, nie doliczając m.in. odpowiednich UPS.

Należy pamiętać przy tym, że o ile można obejść koszty oprogramowania, a zakup serwerów to wydatek (nie licząc amortyzacji) jednorazowy to utrzymanie w ruchu takiego rozwiązania wiąże się z ponoszeniem dodatkowych wydatków. Musimy bowiem doliczyć fundusze na ewentualne awarie oraz bieżącą obsługę całego sprzętu i oprogramowania. Ponadto pozostaje ryzyko, że w przypadku pożaru, zalania czy np. rabunku pomieszczeń, w których znajduje się sieć i nasz backupowy serwer prawdopodobnie, pomimo tworzenia kopii zapasowych, stracimy wszystkie dane.

Rozwiązanie (prawie)kompleksowe

Sposobem wykonywania kopii zapasowych, który zyskuje co raz większą popularność jest backup przez internet. Można wykonywać go na kilka sposobów. Pierwszą z możliwości jest proste rozwiązanie stanowiące połączenie oprogramowania działającego na komputerze z kontem ftp albo serwerem zdalnym.

Jednym z wariantów takiego rozwiązania jest wykonywanie kopii przy pomocy programu Cobian Backup. Sam program jest darmowy i można go ściągnąć ze strony producenta: http://www.educ.umu.se/~cobian/cobianbackup.htm .

Po zainstalowaniu software zobaczymy okno administracji, w którym widać dodane zadania oraz mamy dostęp do wszystkich funkcji programu.

Aby rozpocząć backup należy skonfigurować nowe zadanie. Klikamy w tym celu w menu Task -> Cerate New Task (albo CTRL + A) i przystępujemy do konfiguracji. W ramach dostępnych na samym początku opcji możemy zdecydować m.in. czy wykorzystać Volume Shadow Copy. Następnie podajemy katalogi lub pliki, które chcielibyśmy skopiować. Teraz przychodzi pora na stworzenie z zaplanowanych katalogów backupu online.

Cobian Backup oferuje przyzwoite możliwości konfiguracji wysyłania danych na serwery zdalne. Oprócz opcji zabezpieczenia danych przez SSL możemy także podawać porty, wymusić kompresję czy ustalić opóźnienia. Oczywiście dodatkowo, w kolejnych opcjach mamy także możliwość podzielenia pliku backupu na paczki odpowiedniej wielkości.

Konfiguracja Cobiana to pierwsza część tworzenia naszego backupu. Kolejną jest znalezienie miejsca do składowania plików. W Polsce działa już kilku providerów, którzy dostarczają konta ftp o dużej albo wręcz nieograniczonej pojemności. Wystarczy wybrać jednego z nich i już możemy rozpoczynać backupowanie.

Tego typu metoda wykonywania kopii zapasowych należy do jednych z tańszych. Oplata za duży hosting waha się w granicach 400 zł rocznie, a sam program nie kosztuje nic. Niestety, pomimo, że Cobian bez problemu radzi sobie z regularnym wykonywaniem kopii, to posiada także kilka mankamentów.

Przede wszystkim Cobian nie ma możliwości sprawnego zarządzania kopiami bezpieczeństwa. Wykonane kopie „leżą” w lokalizacji docelowej i... tyle. No może trochę przesadzam – istnieje możliwość przechowywania kopii w katalogach i plikach oznaczonych datą i godziną.

Kolejnym problemem jest brak funkcji przywracania danych, nie mówiąc już o możliwości przywracania danych w zależności od zastanej sytuacji.

Ponadto, choć w ustawieniach można m.in. wyłączyć pewne rozszerzenia plików z wykonywania kopii zapasowej, istnieje też jak wspomniałem powyżej opcja rozdzielania plików lub kopii zapasowych za pomocą daty i godziny oraz opcja pakowania każdego pliku do osobnego archiwum, to nie ma możliwości łatwego w obsłudze wersjonowania plików.

Dodatkowo zarządzanie backupem odbywa się niejako na dwóch oddzielnych płaszczyznach – programu wykonującego kopie oraz serwera składowania danych. Nie ma również możliwości automatycznego, okresowego sprawdzenia poprawności archiwum.

Administratorów systemów Windows zmartwi też fakt braku wsparcia dla natywnego backupu Exchange, baz MS SQL nie wspominając o bardziej zaawansowanych aplikacjach.

Kolejnym mankamentem całego rozwiązania jest fakt, że serwer ftp w firmie hostingowej nie jest dedykowany do składowania plików. Część hostingów (jak. np. DreamHost) zastrzega już w momencie zakupu limity w podziale przestrzeni. Przeznaczanie hostingu www wiąże się często z również z innymi ograniczeniami – m.in brakiem indywidualnego mirroru konta czy też wielkością plików, które można wysłać na serwer. To ostatnie ograniczenie wymusza z kolei dzielenie pliku backupu na mniejsze części i umieszczanie ich na różnych serwerach, co dodatkowo komplikuje sytuację podczas przywracania kopii.

Nie zapominajmy też o tym, że pomimo wdrożonych w firmach hostingowych zabezpieczeń przed awariami – nie są to serwery backupu i nie mają w regulaminie zapisanej nadrzędnej funkcji ochrony danych.

Rozwiązania „all in one”

Alternatywą dla wymienionych wyżej rozwiązań są firmy oferujące usługi kompleksowego backupu przez internet. Wśród oferujących tego typu rozwiązania przodują firmy zza oceanu, jednak na szczęście w wyborze dostawcy nie ograniczają nas granice ani kontynenty.

Nim przejdziemy od opisu najważniejszych funkcjonalności tego typu rozwiązań warto wspomnieć o ich najważniejszej zalecie – bezpieczeństwie stworzonych kopii zapasowych. W przypadku usług backupu internetowego dane znajdują się w oddzielnych serwerowniach a konta są mirrorowane lub nawet wielokrotnie duplikowane na wielu serwerach, co dodatkowo zapewnia zabezpieczenie na wypadek awarii po stronie serwera.

Ponadto na bezpieczeństwo danych wpływa także fakt, iż nie przechowujemy backupu w tej samej lokalizacji, w której znajdują się zabezpieczane nim maszyny. Wyklucza to ryzyko uszkodzenia danych w wyniku pożaru i innych zdarzeń losowych a także kradzieży. Zwłaszcza, że dane są przechowywane w profesjonalnie przygotowanych pomieszczeniach z zabezpieczeniami przeciwpożarowymi, przeciwwłamaniowymi oraz z pełnym wsparciem na wypadek utraty zasilania.

Po co to wszystko?

Ideą backupu internetowego jest stworzenie mechanizmu, który pozwoli w wygodny sposób automatycznie wykonać kopie zapasową danych. Dostępne na rynku systemy w opierają się, w gruncie rzeczy, na tym samym mechanizmie, co opisywana wyżej metoda wykorzystująca Cobian Backup. Istotne różnice pojawiają się gdy szczegółowo przeanalizujemy funkcjonalności poszczególnych rozwiązań.

Pierwszą z różnic jest fakt, iż program instalowany na dysku komputera klienta jest oprogramowaniem dedykowanym producenta a same serwery dostosowano konfiguracją do obsługi zadań backupowych. Kolejnym ważnym założeniem, szczególnie z punktu widzenia końcowego użytkownika, jest prostota obsługi całego systemu. Owszem, dostępne są niezwykle rozbudowane aplikacje, jednak ideą większości programów klienckich (niezależnie od stopnia skomplikowania systemu) jest bezproblemowość obsługi. W przypadku administracji dużą siecią jest to ważne także dla administratorów, którzy nie muszą długo borykać się z zaznajamianiem użytkowników z interfejsem, jednocześnie mogą pozwolić użytkownikom na pewną swobodę w dobieraniu danych, które chcieliby zarchiwizować.

Potencjał i możliwości

Niezależnie od szczytnych założeń, o przydatności danego rozwiązania decyduje przede wszystkim elastyczność oraz możliwości. W przypadku internetowego backupu większość firm oferuje oprogramowanie i usługi dostosowane wymagań wykonywania kopii zapasowych dla użytkownika końcowego pracującego na możliwie standardowo skonfigurowanej stacji roboczej.

Istnieje oczywiście możliwość definiowania danych i obszarów, których kopie zapasowe chcielibyśmy wykonać. Większość dostępnych na rynku programów pozwala dowolnie wybierać pliki i katalogi do backupu oferując przy tym opcję filtrowania zawartości backupowanych danych pod kątem rozszerzeń czy wielkości plików. Dodatkowo niektórzy producenci oferują zestawy predefiniowanych ustawień backupu takich jak kopie zapasowe skrzynek pocztowych programu Outlook czy skrótów pulpitu Windows.

Oprogramowanie radzi sobie bez większych problemów z wykonaniem zadanych mu czynności, niemniej jednak predefiniowane przez producentów ustawienia często mają swoje ograniczenia. Ponadto oferta backupu części dostawców tego typu usług skonfigurowana jest tak, by swoją funkcjonalnością obejmować wykonywanie kopii zapasowych plików nie zaś całych rozwiązań softwerowych takich jak zwirutalizowane maszyny czy systemy bazodanowe.

Przydatne drobiazgi

Oferty poszczególnych firm dostarczających usługę backupu online różnią się nieco między sobą. Niezależnie jednak od tego większość z nich posiada kilka punktów wspólnych – ciekawych funkcjonalności, które ułatwiają życie przy backupach.
Pierwszym z tych udogodnień jest dostępne niemal u wszystkich firm wersjonowanie plików. Korzyści wynikające z zastosowania tego mechanizmu są nieocenione. Pozwala on nie tylko przywrócić utracone wersje pliku w przypadku utraty bądź uszkodzenia danych, ale także odtworzyć stan wcześniejszy pliku jeśli w razie błędu użytkownika dokonano w nim niechcianych zmian.

Wersjonowanie odbywa się według różnych zasad. Jedne systemy (jak np. MozyBackup) przyjmują kryterium czasowe przechowując wersje pliku przez określoną liczbę dni (w przypadku Mozy jest to okres 30 dni). Inni dostawcy podobnych usług wybierają ograniczenia ilościowe. W jednych przypadkach, np. w IDrive jest to z góry ustalona liczba 30 wersji, w innych to definiowana przez użytkownika wartość w ramach narzuconych przez dostawcę ograniczeń.

Pozostałe dodatki obejmują przede wszystkim wykonywanie zadań backupowych według harmonogramu oraz dostęp do kopii zapasowych poprzez różnorodne interfejsy.

Zarówno wspomniane wcześniej opcje konfiguracyjne jak i łatwe ustawianie harmonogramu przy prostocie obsługi całości systemu przez użytkownika końcowego wpisują się w zasadę ustaw i zapomnij.

Oprogramowanie wykona wszystkie zadania w tle, a użytkownik zostanie poinformowany – najczęściej komunikatem, a u niektórych dostawców mailowo – o wykonanej kopii.

Przywracanie danych

Nie należy zapominać, że najważniejszym zadaniem backupu jest przede wszystkim przywrócenie utraconych danych w razie ich skasowania albo uszkodzenia. Twórcy większości systemów internetowego backupu zadbali o to, by odzyskanie zasobów było równie proste jak stworzenie ich kopii zapasowej.
Zasadniczo w rozwiązaniach tego typu odzyskiwanie odbywa się poprzez to samo oprogramowanie dostarczone przez firmę, która świadczy dla nas usługi, a które wykorzystywane jest do robienia kopii zapasowych. Niektórzy producenci dodatkowo umożliwiają integrację odzyskiwania z eksploratorem Windows, co czyni przywracanie danych jeszcze bardziej intuicyjnym.

Różnice pomiędzy oprogramowaniem poszczególnych producentów dotyczą najczęściej ilości opcji, które mamy w przypadku odzyskiwania. Niektórzy z nich proponują przywrócenie jedynie ostatniej wersji plików, inni – jak np. Mozy pozwalają swobodnie przeglądać strukturę plików i przywracać je na dysk

Dla wymagających ciekawe rozwiązania

Stosowanie backupu dla użytkowników końcowych to oczywiście ważny element zabezpieczania danych. Niemniej jednak kopie zapasowe często muszą obejmować także rozwiązania specjalistyczne. Wśród dostępnych usług z zakresu internetowego backupu są także takie, które dzięki swojej funkcjonalności pozwalają wykonywać kompleksowe kopie bezpieczeństwa.

Poszczególni dostawcy usług oferują różnorodne rozwiązania. Novastor dostarcza kilka gotowych pakietów usług. Są w śród nich m.in. rozwiązania pozwalające backupować serwerowe systemy firmy Microsoft w wersjach 2008 i 2003 (wraz z rozwiązaniami SBS i 2008 R2). Produkt pozwala tworzyć kompletny backup systemu pozwalający na jego późniejsze odtworzenie w razie awarii dysku.

Ponadto w ofercie producenta znajdziemy także możliwość backupu systemów Exchange i SQL. Novastor oferuje także dwa ciekawe rozwiązania dotyczące backupu w sieciach komputerowych. Pierwszym z nich jest Scalable Network Backup Software for all Platforms będące zestawem klient – serwer umożliwiającym nie tylko wykonywanie backupu na centralnym serwerze (i późniejsze jego wysłanie na serwer firmy backupowej) ale także realizację tej czynności niezależnie od platformy systemowej, która obsługuje stację kliencką. Na plus tego oprogramowania zaliczyć należy także obsługę systemów NetWare.
Drugim z wartych uwagi rozwiązań jest scentralizowany backup oparty o storage server. Producent dostarcza oprogramowanie, które umożliwia wykonanie backupu lokalnie i przez internet na wspomnianym serwerze a następnie przesłanie go w inne miejsce. Rozwiązanie to jest o tyle wygodne, że jednym systemem backupu objąć można zarówno sieć lokalną w siedzibie firmy jak i placówki czy też pracujących zdalnie pracowników. Dodatkowo oprogramowanie pozwala wykonywać równolegle backup zapisywany lokalnie na każdej z maszyn.

Backupowy kombajn

Niezwykle rozbudowana ofertę posiada również Ahsay. Jej oprogramowanie działa we wszystkich liczących się systematach operacyjnych (wliczając w to oczywiście darmowego Linuxa oraz MacOs i NetWare). Dodatkowo producent zapewnia, że system ruszy na wszystkich platformach wspierających język Java.
Oprogramowanie może wykonywać kopie zapasowe systemów bazodanowych MS Exchange, MS SQL, Oracle, Lotus Domino/Notes, MySQL oraz m.in. pilików Microsoft Outlook / Outlook Express. Ponadto platforma działa także na NASach oraz wspiera Windows Active Directory.

Sam producent daje także wiele możliwości ułatwiających samo wykonywanie kopii zapasowych, które wychodzą poza przyjęty standard. Należą do nich m.in. możliwość ustawienia indywidualnego publicznego URL, z którym będzie można połączyć się w celu wykonania backupu czy też przydzielanie określonej części pasma pojedynczym użytkownikom.

Dobre, ale za ile?

Opcje i możliwości, jakie daje backup internetowy wyglądają niezwykle się obiecująco. Pozostaje odpowiedzieć sobie na pytanie jakie koszty należy ponieść, aby móc zaopatrzyć się w tego typu rozwiązania.
Oczywiście ceny uzależnione są od stopnia skomplikowania usługi, którą chcielibyśmy zamówić. Część firm oferuje nawet darmowe produkty, jednak w większości ich oferta skierowana jest do użytkowników domowych.

Propozycja Mozy dla firm obejmuje opłatę miesięczną na poziomie ok. 4 USD oraz 0,5 USD za każdy GB danych. Podobny możliwościami Ibackup będzie kosztował nas minimum 10 USD za pakiet 10 GB danych. Mamy więc tutaj do czynienia z cenami na poziomie ok. 50 zł miesięcznie przy backupie wielkości 10 GB.

Polscy dostawcy oferujący usługi backupowe sprzedają swoje produkty w zróżnicowanych cenach. Dla przykładu Msejf w ofercie dla firm za licencję na jeden komputer każe sobie płacić 180 zł netto rocznie oferując przy tym 2 GB miejsca na kopie zapasowe. Za dodatkowe miejsce i więcej komputerów trzeba zapłacić dodatkowo.

Oczywiście rozwiązania profesjonalne są droższe. Ich ceny wahają się na poziomie od kilkunastu do kilkudziesięciu dolarów miesięcznie i często również zależne są od wielkości plików w backupie.

To przecież proste!

Internetowy backup sprawia, że zabezpieczenie naszych danych staje się co raz prostsze. Nieskomplikowana instalacja oraz łatwość konfiguracja prowadzą do tego, że nawet w mniejszych firmach można bez kłopotów wdrażać tego typu rozwiązania.

Bez wątpienia pamiętać należy o tym, że stopień skomplikowania implementacji backupu zależy od tego co chcemy zabezpieczać a także od tego, jak duża i skomplikowana jest np. struktura sieciowa, w której pracują poszczególne jednostki.

Uczciwie przyznać należy, że prostota backupów internetowych jest także pewną ich wadą. Trudno zaprzeczyć, że w niektórych przypadkach niewielkie, zautomatyzowane oprogramowanie nie zastąpi nam profesjonalnie skonfigurowanego i dobrze wyposażonego serwera kopii zapasowych nadzorowanego przez doświadczonego informatyka.

Pamiętajmy jednak, że nie można pomijać kwestii racjonalności wydatków. Firmy oferujące backup przez internet dają nam dobrze i bezpieczne rozwiązanie w rozsądnej cenie, która stanowi ułamek kosztów utrzymania dedykowanego rozwiązania. Dlatego dla większości firm i administratorów te rozwiązania są wystarczająco dobrze zaprojektowane, bezpieczne i mało awaryjne, a przede wszystkim tańsze w zakupie.

Każdy krok jest ważny

Każde zastosowane rozwiązanie backupowe zwiększa bezpieczeństwo danych. Każdy kolejny skopiowany plik to krok do uniknięcia gigantycznych kłopotów, a w wielu przypadkach wymiernych strat materialnych.

Stosowanie internetowego backupu to nieskomplikowany sposób na odpowiedzialne podejście do sprawy bezpieczeństwa naszych plików.

Choć rozwiązanie to z pewnością nie zadowoli profesjonalnych administratorów i wielkich firm, to znacznej większości użytkowników sprzętu komputerowego może dać wewnętrzny spokój i oszczędzić wielu nieprzyjemnych sytuacji.

3 komentarzy:

Ronaldo drogba pisze...

nice post ever...
Roku.com/link

Anonimowy pisze...

Bardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.

Agata Borowska pisze...

Moim zdaniem bardzo fajnie opisany problem. Pozdrawiam serdecznie.

Prześlij komentarz

Podziel się swoimi myślami.Spam nie będzie tolerowany.