sobota, 14 stycznia 2012

Jak umieścić link zwrotny do katalogu i nie spowodować wycieku mocy

Osoby które pozycjonują swoje strony lub zaplecze, często korzystają z katalogowania.Katalogowanie stron pomaga je szybciej zaindeksować, pośrednio może być też użyte w celu pozycjonowania.Jednak katalogi często wymagają linka zwrotnego.


Oczywiście samo pozycjonowanie nie polega tylko i wyłącznie na katalogowaniu.Kto tak myśli jest w błędzie.Niemniej katalogowanie można potraktować jako dodatek, w większości przypadków warto je zrobić.
Zwykle dodajemy stronę do kilku seokatalogów.Te porządne i moderowane wymagają albo opłaty smsem za rozpatrzenie wpisu (koszt od 2 do 7 zł) albo wstawienia linka zwrotnego na swojej stronie (dofollow).Wstawiając taki link na witrynie którą pozycjonujemy sprawiamy, że i my pozycjonujemy obcą domeną, którą nam określi właściciel seokatalogu.Jeśli w witrynie będzie kilka takich obcych, nietematycznych linków, Google może pomyśleć, że uczestniczymy w systemie wymiany linków.A to jest już bardzo niebezpieczne, mogą polecieć bany.Lepiej więc ograniczać liczbę linków zwrotnych do serwisu lub ...
No właśnie, co jeszcze można zrobić?

Można też nie przejmować się liczbą linków zwrotnych i je dodawać na swojej witrynie, najlepiej w osobnej podstronie.Załóżmy, że ta witryna nazywa się partnerzy.html.
Jeśli w naszej witrynie jeszcze nie ma pliku robots.txt to go tworzymy i wypełniamy następującą treścią:

User-agent: *
Disallow: /partnerzy.html

Wytłumaczymy jak to działa.Przez dyrektywę Disallow informujemy roboty odwiedzające stronę (w tym Googlebota), żeby nie indeksował podstrony partnerzy.html na której znajdują się linki zwrotne, czyli linki wychodzące przekazujące PageRank.Ta podstrona nie będzie zaindeksowana, więc nie będzie widoczna w Google.Tym samym PageRank nie wycieknie z tej strony, gdyż będzie ona zablokowana w indeksie.
Skrypt seokatalogu natomiast bez problemu wejdzie sobie na naszą stronę, sprawdzi czy znajduje się na niej link zwrotny i wyjdzie.Nie sprawdza on dyrektyw w pliku robots.txt.

Inną metodą na tworzenie linków zwrotnych jest dodanie do nich w kodzie strony nofollow, jednak ta metoda jest mało skuteczna.Zwykle seokatalog karze nam skopiować cały link <a href>... wraz z anchorem i sprawdza, czy na podanej stronie występuje źródłowy ciąg znaków, niezmodyfikowany.Jak podkreślam, zależy to od konkretnego katalogu, czy sprawdza on jedynie wystąpienie linka na stronie, czy także fakt istnienia linka w niezmienionej postaci.

Na koniec chciałbym przestrzec przed taką praktyką.Dodajemy link zwrotny na stronę, nie modyfikujemy go i nie zabraniamy dostępu w robots.txt.Czyli tak, jak powinno być z punktu widzenia właściciela katalogu.Jednak po kilku dniach usuwamy link zwrotny z naszej strony myśląc, że my pozyskaliśmy linka,  w zamian nic nie dająć.Nic bardziej błędnego.Porządne skrypty seokatalogów co tydzień lub częściej sprawdzają, czy link zwrotny na stronie istnieje.Jeśli skrypt nie wykryje linka zwrotnego, automatycznie zawiesza wpis w seokatalogu, zwykle informując o tym webmastera.

Warto eksperymentować :)

1 komentarzy:

Joanna Zadrożna pisze...

Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisany artykuł.

Prześlij komentarz

Podziel się swoimi myślami.Spam nie będzie tolerowany.